Dwudziestoletni więcej mają z wiatru,
który omiata szczyt i rozpruwa pierś,
wtedy z czystymi sercami, pełni hartu
hołubią Rimbauda wielką Morza pieśń.
My, których wiek dojrzałością okrzepł
samym cierpieniem odczytując biegle
jaka siła szczyt podniosła nim oślepł –
przenikamy Rilkego Duinejskie elegie.