Milczą na każdy temat,
kneble mają smak winogron,
zaschniętych liści,
popiołu.
Między piersiami niosą mgłę,
podobną do zmierzchu,
z resztką blasku i ciszą
spadającej gwiazdy.
Teraz już nie płaczą.
Jaśminowa noc przywołuje pamięć
bez gorączki ust
i bez pośpiechu.
Bezwarunkowo wolni
mogą zatańczyć na moście Bifröst,
nieśmiertelni
stają się bogami.
Blisko, tak blisko są sami,
że mogliby obudzić świat.
Ale skąd mają siebie brać,
skoro umierają z miłości.
__________________________
Ilustracja: Arthur Rackman