Będę u wrót niebieskich.
Blisko krzyża północy – w Stø.
Blisko polarnej gwiazdy okrążonej Słońcem,
odległej o milion od eukaliptusowej nocy.
O tysiąc odległy od brzucha Parwati,
od tysiąca rąk Kali.
Sam na sam z białą górą –
z olśnieniem. W źrenicy.
Lodową igłą będę drążył
zaćmienie.
_____________________________
Ilustracja: Norwegia