„DO SPÓŁCZESNYCH (bardzo polecam pod uwagę – przyp. G. Trochimczuk)

Z a w s z e  m a z u r e k!
Ani Polacy, ani język polski nie maja pojęcia o istnej liryce – to, co Polacy nazywają liryką, jest zawsze mazurkiem i tętnem pańszczyźnianych cepów na klepisku – to zawsze młockarnia i pańszczyzna – kroku niczym nie zrobili naprzód – oni by radzi lirykę Ezechiela na nutę Trzeciego maja mazurkiem podrygać w butach palonych ram tam tam! ram tam tam!
C.N.1 "

__________________________

1) Cyprian Norwid w liście do Władysława Bentkowskiego z listopada 1867 roku, w: Pisma Wybrane, s. 612, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1986